Rewolucje rodzą się z bólu, niewygody, niezadowolenia i wielu innych oburzających, uwłaczających ludzkiej godności sytuacji. Rewolucja wybucha i nie należy do wydarzeń łatwych do stłumienia. I choć ludzie, biorący w niej udział wychodzą z domu i krzyczą wspólnie, prawie zawsze jest ona różnobarwnym i nie zawsze zgodnym tłumem. Dlatego są rewolucje, które trwają od wieków i… marzymy o tym, aby ich koniec zobaczyć!
Od ubiegłego roku, w okolicy Manify w Warszawie odbywa się dwutygodniowy festiwal „Rewolucje kobiet”. W tym roku zostanie on zorganizowany w dniach 25.02.2011- 13.03.2011, i tak jak w poprzednim roku jego założeniem będzie promocja idei kobiecych, zachęcenie kobiet do szeroko rozumianej aktywności i rozwoju oraz zwrócenie uwagi na ich trudną i złożoną systemowo i społecznie sytuację. Ramowy plan wydarzeń jest tak konstruowany, aby oferta trafiła do różnych grup wiekowych, osób o różnorodnych zainteresowaniach, chcących poznać i dowiedzieć się czegoś nowego.
To jest link do zeszłorocznego bloga - www.rewolucjekobiet.blox.pl - gdzie można obejrzeć relacje z festiwalowych wydarzeń 2010 :)
To jest link do zeszłorocznego bloga - www.rewolucjekobiet.blox.pl - gdzie można obejrzeć relacje z festiwalowych wydarzeń 2010 :)
o, yeah!
OdpowiedzUsuńczy wiadomo już coś więcej na temat programu tegorocznego festiwalu?
OdpowiedzUsuńwiadomo, jutro do południa będzie wisiał na stronie
OdpowiedzUsuń